Dzisiaj przepis na zupę - prostą, tanią, 'szybką' w przygotowaniu, no i smaczną, o ile ktoś lubi cebulę i "te klimaty". Można ją jeść samą, z ziemniakami, chlebem, grzankami. Można ją posypywać serem żółtym, szczypiorkiem lub porem, albo też dodać do niej serek topiony, o ile ktoś lubi.
Składniki:
* 5 dużych cebul
* 5 dużych ziemniaków
* litr wody
* olej
* przyprawy: sól, pieprz ziarnisty/mielony, liść laurowy, ziele angielskie, mogą być mielone: czosnek i cebula, przyprawa uniwersalna typu Vegeta (o ile ktoś lubi i używa)
* ser żołty starty (niedużo)
* ewentualnie szczypiorek/drobno pokrojony zielony por do posypania
Przygotowanie:
1) Wstawić wodę z przyprawami (liść laurowy, ziele angielskie i pieprz ziarnisty), aby się zagotowała.
2) Cebulę obrać, pokroić drobno i podsmażyć na patelni.
3) Obrać i umyć ziemniaki, pokroić w kostkę.
4) Gdy woda się będzie gotować (albo i nie, w końcu i tak wszystko wcześniej czy później się zagotuje i wszystko zostanie zmiksowane), wrzucić cebulę i ziemniaki.
5) Jak wszystko będzie miękkie, zmiksować blenderem, na krem. Wrzucić trochę startego sera. Doprawić wg gustu. Można posypać zieleniną typu szczypiorek/por.
Ja jadłam zupę samą, ale rodzince zrobiłam do niej grzanki ziołowe. Niestety, nie mam zdjęcia grzanek.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz