niedziela, 26 lipca 2015

BISZKOPTOWE NALEŚNIKI Z SERKIEM I OWOCAMI


      Wczoraj w jednej z moich książek kucharskich odkryłam bardzo ciekawy przepis. Mianowicie, przepis na naleśniki biszkoptowe. Obrazek wyglądał bardzo zachęcająco, więc postanowiłam przepis przetestować. Efekt był bardzo zadowalający, naleśniki wszystkim bardzo smakowały. Czuć, że nie są to zwykłe naleśniki, ale takie inne, lepsze w smaku i trochę inne w konsystencji. Na pewno warte spróbowania! :) Ja, niestety, nie mam dobrej patelni do naleśników, więc moje naleśniki wyszły blade, ale powinno się je troszeczkę bardziej przysmażyć na rumiano.

Porcja na jakieś ok. 7 -8 naleśników (wychodzą troszkę grubsze niż normalne).

Składniki:


* 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej

* 1/2 szklanki schłodzonej śmietanki kremówki (30 lub 36%)
* 1/2 szklanki mleka

* 4 jajka
* 1/4 szklanki cukru
* olej
* serek do posmarowania, np. homogenizowany, do serników itd. (ja miałam duży kubełek serka polecanego do serników, z Biedronki, o smaku pomarańczowym)
* dowolne owoce do posypania, np. jagody, borówki (ja miałam brzoskwinie i arbuza)

Przygotowanie:

1. Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę.

2. Śmietankę ubić na sztywno.

3. Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, żółtka i mleko. Składniki zmiksować mikserem, dodać białka i śmietankę, jeszcze raz wszystko wymieszać.

4. Smażyć na złoty kolor, na natłuszczonej i rozgrzanej patelni.

5. Usmażone posmarować serkiem i posypać owocami.


ZOBACZ TEŻ:

* KOLOROWE NALEŚNIKI
* ROGALIKI DROŻDŻOWE Z MARMOLADĄ RÓŻANĄ
* KOPIEC KRETA

środa, 22 lipca 2015

KOTLETY Z TUŃCZYKIEM, RYŻEM I WARZYWAMI


      Dzisiaj wstawiam przepis na wegetariańską alternatywę dla mięsnych kotletów. Mianowicie - kotlety z tuńczykiem, ryżem i warzywami. Łatwe, szybkie i smaczne :)

Składniki:


* 2 puszki tuńczyka w oleju (ja miałam z Biedronki)
* 1 torebka ugotowanego ryżu
* 1 słoik z trio warzywnym: konserwowe marchew, kukurydza i groszek
* 3 jaja
* mąka pszenna (dać na oko)
* przyprawy: sól, pieprz, pieprz ziołowy
* bułka tarta
* olej

Przygotowanie:


1. Warzywa  osączyć z zalewy, tuńczyka również. Wrzucić je do miski. Dodać ugotowany ryż.

2. Wbić 3 jaja i dosypać mąki. Niestety, nie powiem, ile trzeba dokładnie dać tej mąki, bo nigdy nie miałam podanych dokładnych danych na to danie, i robię je z różnych proporcji. Kiedy je ostatnio robiłam, zapomniałam sprawdzić, ile dokładnie, mąki zużyłam. Trzeba zdać się na własne: intuicję bądź doświadczenie kulinarne :) 

3. Całość przyprawić, dokładnie wymieszać. Uformować kotlety, obtoczyć je w bułce i usmażyć na złoty kolor.

poniedziałek, 20 lipca 2015

LODY ŚMIETANKOWO - OWOCOWE (BRZOSKWINIOWE)



      Dwa dni temu, pokusiłam się o zrobienie domowych lodów. Lodów ze śmietany z owocami. Wybór padł na brzoskwinie. Efektem moich poczynań, była dużaaa porcja lodów śmietankowo - brzoskwiniowych. Co mogę powiedzieć o smaku? Ano to, że czuć zarówno śmietankę jak i owoce, aczkolwiek moim i nie tylko moim, zdaniem, na początku, ów brzoskwiniowy smak przypomina smak jabłek i gruszek. Ot, taka ciekawostka :) Sam proces produkcji, jest bardzo prosty i wcale nie taki długi. Na pewno będę dalej eksperymentować przy produkcji lodów, nie tylko na bazie śmietany, także np. sorbetów. Przyznam szczerze, że nawet nie miałam cukru pudru i dlatego użyłam zwykłego cukru :) Ogólnie - fajna zabawa - to robienie domowych lodów. Chociaż muszę też dodać, że naszła mnie taka trochę smutna refleksja, gdy pomyślałam, co muszą zawierać niejedne kupne lody... Mnie wydawało się, że dałam dużo masy owocowej i dużo cukru, ale lody nie wyszły, ani mocno słodkie, ani mocno owocowe, ani mocno kolorowe. Wyszły delikatne, ale czuć i śmietankę i owoce, smak ani nie przesłodzony ani za mało słodki, jak dla mnie akurat, za to kolorek blady, delikatny żółty. Pomyślałam sobie, że do wielu kupnych lodów muszą być dodawane bardzo duże ilości cukru, barwników i aromatów.

Składniki:


* ok. 530 ml/g śmietany kremówki 30 lub 36% (najlepiej gęstej; ja miałam 330 g 30%  Mleczna Dolina z Biedronki + 200 g 36% Piątnica)
* 4 duże dojrzałe brzoskwinie (mogą być nektarynki)
* 4 łyżki cukru (najlepiej puder, ewentualnie jakiś drobniejszy kryształ; jeśli ktoś lub słodsze lody, może dodać więcej cukru)
* 2 żółtka

Przygotowanie:


1. Owoce obrać ze skórki, odkroić miąższ od pestki, pokroić drobno i zmiksować blenderem. Schować do lodówki.

2. Cukier ukręcić z żółtkami mikserem, na jasną masę. Jeśli jest to zwykły cukier, należy go, jak najlepiej 'rozdrobnić'.

3. Śmietanę ubić na sztywno, ale niezbyt długo i niezbyt gwałtowanie, żeby się nie zmaśliła. Kiedy będzie sztywna, dodać masę owocową oraz masę jajeczną, całość wymieszać.

4. Masę wlać do dość dużego pojemnika i włożyć do zamrażarki. Po 1-1,5 godz wyjąć lody i roztrzepać, widelcem albo tzw. rózgą/trzepaczką, bardzo dokładnie całość. Ponownie schować do zamrażarki. Po kolejnej 1 godz lub 1,5 czynność powtarzamy. Za jakiś czas, np. znowu po godzinie, albo po 30 min, robimy to samo. Mieszać te lody, trzeba minimum 3 razy, tak do np. 5 razy. To kilkukrotne mieszanie jest bardzo ważne. Dzięki niemu, konsystencja lodów będzie bardziej kremowa i 'przyjemniejsza', a smak lepszy. Mieszając po kilka razy lody, rozbijamy kryształki lodu, który wytrąca się podczas zamrażania masy, a który źle wpływa, przede wszystkim, na konsystencję, ale też i smak, lodów.

WARZYWNY KOCIOŁEK PRAWIE JAK LECZO


      Przyznam szczerze, jestem fanką dań typu leczo. Nie tak dawno, w jednej z gazetek, znalazłam przepis na coś podobnego i musiałam go wypróbować. Owocem tego, było danie podobne do leczo, aczkolwiek trochę różniące się, a już na pewno, od mojej wersji leczo. W każdym bądź razie, smakowało :))) Równie łatwe w przygotowaniu i smaczne. Polecam.


Składniki:


* 1 mały bakłażan
* 4 ziemniaki
* 1/2 puszki kukurydzy
* 4-5 dużych pomidorów + ewentualnie kilka łyżek koncentratu pomidorowego
* 2 papryki (np. czerwona i żółta)
* 2 cebule
* mięso, np. boczek wędzony, kiełbasa pokrojone w kosteczkę (niewielka ilość)
* natka pietruszki świeża
* liście laurowe, ziele angielskie, pieprz ziarnisty, sól, pieprz mielony
* olej


Przygotowanie:


1. Cebulę obieramy i kroimy w kosteczkę. Papryki myjemy, kroimy w kostkę, to samo robimy z ziemniakami i bakłażanem (bakłażana nie obieramy, tylko kroimy).

2. Pokrojone w kosteczkę mięso, podsmażamy na oleju, aż się zrumieni, najlepiej robić to w dość wysokim garnku, o grubszym dnie. Wrzucamy liście oraz ziele oraz pieprz ziarnisty. Dodajemy cebulę i co jakiś czas mieszamy.

3. Pomidory nacinamy na krzyż i sparzamy wrzątkiem, po czym obieramy ze skórki. Obrane kroimy w kostkę.

4. Kiedy cebula będzie taka półtwarda, wrzucamy ziemniaki, mieszamy a za niedługi czas, dorzucamy paprykę. Następnie dodajemy pomidory, znowu mieszamy i czekamy, aż się rozpadną i puszczą sok. Kiedy ziemniaki i papryką będą półtwarde, dodajemy kukurydzę i bakłażana. Całość co jakiś czas mieszamy i gotujemy do miękkości warzyw. Jeśli ktoś lubi mocny smak pomidorowy może dodać kilka łyżek koncentratu pomidorowego. 

5. Kiedy warzywa będą miękkie, przyprawiamy je solą, pieprzem oraz wrzucamy posiekaną natkę pietruszki.




CHŁODNIK ZE ŚWIEŻYCH OGÓRKÓW

 

      Niedawno, po raz pierwszy w życiu przyrządzałam chłodnik. Nie taki tradycyjny, ale trochę rzadziej spotykany, mianowicie - ze świeżych ogórków. Dla fanów ogórków i fanów chłodników - smakuje jak mizeria i daje lekką ochłodę w upalne dni ;) Zupa idealna na upały, gdy nie chce się gotować, a tym bardziej jeść ciepłego.

Składniki:


* 4 jędrne ogórki
* 750 ml jogurtu naturalnego
* 2-3 ząbki czosnku
* 1 łyżeczka posiekanej świeżej mięty (może być mniej) + ewentualnie gałązki do przybrania
 * 3 łyżki oliwy
* 250 ml (szklanka) bardzo zimnej wody
* sól, pieprz mielony (najlepiej biały, ale może być też czarny)
* koperek świeży
* kostki lodu

Przygotowanie:


1. Ogórki umyć, obrać i zetrzeć jak najdrobniej. Wymieszać z 1 łyżeczką soli i odstawić na ok 20 min.

2. Czosnek obrać i przecisnąć albo drobniutko posiekać. Miętę umyć i drobniutko posiekać.

3. Ogórki odsączyć, przełożyć do dużej miski. Dodać jogurt, czosnek, miętę, koperek i oliwę. Całość wymieszać, przykryć i odstawić do lodówki na ok 2 godz.

4. Po ok 2 godz, wyjąć z lodówki, dodać zimną wodę, tak aby konsystencja była kremowa, nie za rzadka, ani nie za gęsta. Doprawić pieprzem i ew. solą.

5. Podawać z kostkami lodu. Wiech można udekorować miętą bądź posypać koperkiem.

sobota, 18 lipca 2015

FRITTATA Z WARZYWAMI NA PATELNIĘ

     

      Witajcie! Dzisiaj wstawiam przepis na zapiekaną frittatę z warzywami na patelnię. Zrobiłam ją po raz pierwszy i już wiem, że od tej pory będę przyrządzać różne frittaty. Jest to danie szybkie i bardzo łatwe w przygotowaniu, przypomina omlet z dodatkami. Na 'nadzienie' możemy dać co tylko chcemy, przeróżne warzywa, kawałki mięsa, różne rodzaje serów, zieleninkę itd. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia :) Jest to danie sytne, smaczne i godne polecenia. Można je jeść na ciepło, jak i na zimno. Na śniadanie, obiad i kolację. Bardzo polecam :)))

Przepis na dużą formę (ja użyłam silikonowej do tarty)

Składniki:


* 1 opakowanie warzyw na patelnię z Biedronki 750 g
* 10 jajek
* garść startego żółtego sera
* mały kawałek wędzonego boczku
* 6 łyżek mleka
* przyprawy: sól, pieprz mielony, opcjonalnie: gałka muszkatołowa i przyprawa do dań z jajek
* olej

Przygotowanie:


1. Boczek wędzony (niewielka ilość), kroimy w kosteczkę i podsmażamy, aż się zrumieni.

2. Warzywa na patelnię, podsmażamy/podduszamy, na niewielkiej ilości oleju, pod przykryciem. Mieszamy. Kiedy są półtwarde, zdejmujemy je z ognia. Posypujemy solą i pieprzem.

3. Ser żółty ścieramy na tarce o dużych oczkach.

4. Jajka wbijamy do miski, roztrzepujemy, dodajemy mleko i przyprawy.

5. Posypujemy dno foremki połową porcji sera, na to rozkładamy warzywa, na warzywa dajemy resztę sera, całość zalewamy masą jajeczną, a na wierzchu rozsypujemy podsmażony boczek.

6. Zapiekamy w temp. ok 180*C, do momentu, aż jajka się zetną. Ja włączyłam termoobieg z funkcją podgrzewania od dołu. 

czwartek, 9 lipca 2015

ZUPA Z CZERWONEJ SOCZEWICY



      Dzisiaj wstawiam przepis na zupę z czerwonej soczewicy. Co mogę o niej napisać? Jest  bardzo smaczna, trochę nietypowa, aczkolwiek przypomina mi inne zupy - pomidorową, z racji pomidorów w składzie oraz grochową, przez ziarno soczewicy. Zupa jest bardzo prosta i szybka w wykonaniu, tania i zdrowa. 

Składniki:


* 100 g czerwonej soczewicy
* 5 pomidorów
* 1 cebula
* 1 ząbek czosnku
* włoszczyzna (kilka marchewek, pietruszka, kawałek selera + ewentualnie zielenina typu por, natka selera)
* natka pietruszki
* 1 l wody
* przyprawy: sól, pieprz ziarnisty i mielony, liście laurowe, ziele angielskie, majeranek, cząber, ewentualnie        przyprawa uniwersalna typu vegeta
* olej

Przygotowanie:


1. Włoszczyznę, oprócz natki pietruszki, obrać, umyć i wrzucić do garnka. Dorzucić kilka liści laurowych, ziaren pieprzu i ziela angielskiego. Zalać 1 l wody i gotować pod przykryciem, do momentu, aż warzywa będą półtwarde. Wyłowić wszystko oprócz marchewki, a samą marchewkę pokroić w plasterki i wrzucić ją z powrotem do garnka. Dalej gotować.

2. Opłukać na sicie soczewicę i wrzucić do gotujących się warzyw. 

3. Obrać i pokroić drobno (lub posiekać) cebulę i czosnek. 

4. Pomidory umyć, ponacinać skórkę, sparzyć wrzątkiem, ściągnąć skórkę i pokroić w drobną kostkę.

5. Cebulę i czosnek zeszklić na patelni, a potem dorzucić do nich pokrojone pomidory. Całość podusić do momentu, aż pomidory się prawie rozpadną. Po czym zawartość patelni wlać do garnka z warzywami.

6. Pogotować zupę jeszcze chwilę, po czym dodać resztę przypraw, wymieszać. Na talerzu, przed podaniem, można posypać zupę, posiekaną natką pietruszki.